Dziś prosto, krótko, a jakże treściwie. Każdy z nas w końcu potrzebuje stałości w życiu.
[…] oprócz ostatecznych punktów oparcia potrzebujemy też znamion jakiejś stałości i ciągłości w codziennym życiu. I tu najwięcej zależy od nas samych. Odpowiedzią na głód stałości jest wytrwałość. Zwyczajna wytrwałość w sprawach małych i wielkich, pozwalająca przewidzieć i pokonać fluktuacje zmian. Wytrwałość oznacza oparcie w sobie, ale w imię jakichś ważnych dla nas wartości. Nasza wytrwałość służy zbudowaniu, utrzymaniu, podtrzymaniu jakiegoś ważnego elementu życia.
J. Sokół-Jedlińska, „Duchowość na co dzień”, s. 140-141
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.