Nad kim bowiem człowiek jest w stanie odnieść zwycięstwo, nad tym daleko już wcześniej rzeczy zewnętrzne musiałby odnieść zwycięstwo. – A zatem nad kim ni rozkosz, ni ból, ni sława, ni bogactwo nie mają władzy, kto potrafi zdobyć się na to, żeby kiedy mu się tak podoba, szmyrgnąć z pogardą całe to nędzne ciało pod nogi któremuś z tyranów i odejść sobie ze świata, czyliż on jeszcze może być niewolnikiem albo czyjej woli ma się podporządkowywać?
„Diatryby”, III, 24, 70-71