Opowieść o Musashim Miyamoto to historia wzrastania w siłę – nie tyle fizyczną, co duchową. Opowieść o stawaniu się człowiekiem.
Takie przypadki znane są już zresztą od czasów starożytnych – im więcej człowiek ma w sobie ambicji i sił żywotnych, tym bardziej cierpi za sprawą namiętności właściwych ludzkiej naturze. […] A wroga, który tkwi wewnątrz, nie sposób pokonać szablą. Choć obiekt, który był przyczyną tego stanu, znajdował się obok i posiadał realny kształt, aby z nim zwyciężyć, należało najpierw stoczyć pojedynek z samym sobą.
Musashi, t.3